1. Wyjazd Grupy Puck z parafii pw. Św. Apostołów Piotra i Pawła w sobotę 1 października 2022 r. nastąpił po wykonaniu pamiątkowych zdjęć na placu kościelnym przy puckiej Farze. Trzynastu rowerzystów w różnym wieku wraz z ks. Grzegorz Błasiakiem (przewodnikiem grupy parafialnej) udało się w kierunku Puszczy Darżlubskiej na spotkanie głównej grupy wyruszającej z Władysławowa.

Nieco powiększona grupa przy kościele pw. św. Faustyny Kowalskiej w Pucku wyruszyła przez Połczyno, omijając Darżlubie od południa. Dalej rowerzyści pięknym szlakiem leśnym sprawnie dotarli do Leśniewa, a stamtąd (nieco zmieniając pierwotne plany z powodu przejeżdżającej kawalkady pogrzebowej) skierowali się wprost do Piaśnicy Małej, aby przy krzyżu oczekiwać na przyjazd głównej grupy.

2. Połączona grupa (Władysławowo + (…) + Leśniewo + Puck) wyruszyła przez skrzyżowanie z drogą nr 2018 do Lasu Piaśnickiego. Przy Grobie Kapłanów odbyła się modlitwa; złożenie kwiatów przez organizatorów -samorządowców Ziemi Puckiej, m.in. radnego Michała Kowalskiego, Piotra Dettlaffa i Sławomira Idkowiaka; zapalenie zniczy przez uczestników oraz podzielenie się przedstawicieli organizatorów i uczestników relacjami z dziennikarzami kilku ogólnopolskich i lokalnych stacji telewizyjnych.

Następnie uczestnicy udali się do Kaplicy Leśnej pw. bł. Alicji Kotowskiej, gdzie była koncelebrowana Msza św. pod przewodnictwem ks. Kanclerza Kurii Metropolitarnej Gdańskiej Rafała Dettlaffa, proboszcza parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Pierwoszynie. W tym roku główny celebrans przybliżył uczestnikom wydarzenia postać zamordowanego w Piaśnicy przez Niemców proboszcza Kosakowa, śp. ks. prob. Alojzego Kaszubowskiego. Oprawę muzyczną zapewnił chór parafialny z Kosakowa.

Tradycyjnie po Mszy św. wykonano pamiątkowe zdjęcia grupowe (do Pucka dołączyła jeszcze jedna rowerzystka).

3. Powrót uczestników zasadniczo odbywał się przez Leśniewo, gdzie miał miejsce jeszcze poczęstunek zorganizowany przez ks. proboszcza Sławomira Dzeżdżona wespół z parafianami i COS Władysławowo, a następnie poszczególne grupy wróciły dogodnymi szlakami do swoich domów.

tekst i foto: ks. Grzegorz Błasiak