Tegoroczne kolonie parafialne dla dzieci (ze względu na wcześniejsze obostrzenia i trwające obostrzenia) były zaplanowane dla mniejszej grupy niż zazwyczaj. Ostatecznie wzięło udział 20-ro dzieci oraz piątka opiekunów.
Program tegorocznego letniego wyjazdu dla dzieci po raz kolejny przygotowała pani Halina Świątecka. Duchowym opiekunem był w tym roku ks. Wojciech Ulasiński. Cała grupa opiekunów widoczna na zdjęciu pt. „smerfy w Poznaniu”.
Innego dnia grupa plażowała przy znakomitej pogodzie.
Również dobrym sposobem na ukrycie się przed palącymi promieniami słońca był spacer po Ostrowie Lednickim oraz po Starówce Gniezna (szczególnie w przepięknej Katedrze Gnieźnieńskiej).
Nietrudno się można domyśleć, że uczestnicy zaczęli swój pobyt od zwiedzenia Biskupina. Potem była wizyta w osadzie cowboyskiej Silverado w Bożejewiczkach.
W niedzielę cała grupa uczestniczyła we Mszy Św. w kościele pw. Św. Mikołaja w Gąsawie, natomiast każdego dnia wieczorem w specjalnym namiocie w ośrodku.
Z pewnością ciekawą atrakcją było zwiedzenie Muzeum Kolei Wąskotorowej w Wenecji oraz przejazdy np z Biskupina do Żnina. Nie tylko „mokra” woda dawała upragnioną ochłodę w tamte upalne dni ale także pyszne lody.
Również dobrym sposobem na ukrycie się przed palącymi promieniami słońca był spacer po Ostrowie Lednickim oraz po Starówce Gniezna (szczególnie w przepięknej Katedrze Gnieźnieńskiej).
Letni wyjazd to szczególna okazja do odkrywania swoich talentów i zaprezentowania posiadanych umiejętności.
Również puccy koloniści mieli ku temu niejedną okazję, np. podczas zajęć praktycznych (tworzenie rzeźb z masy mączno-wikolowej), w trakcie turnieju „sportów dziwnych” itd.
Taka ilość zajęć prowadziła naturalnie (szczególnie dzieci) do „miejscowych zmian zewnętrznych na skórze lub ubraniu. Stad nie mogło nikogo zdziwić spotkanie uczestników z technologią mycia w Muzeum Mydła i Brudu.
Ostatnie „akordy” wyjazdu były związane ze zwiedzeniem starówek bardzo lubiących się dwóch miast: Bydgoszczy i Torunia. Tam uczestnicy spotkali się z dwoma wyjątkowymi, i chyba najbardziej znanymi Polakami na świecie – ze Św. Janem Pawłem II oraz Mikołajem Kopernikiem (widocznych jako pomniki).
Wszyscy cali i zdrowi oraz bardzo radośni wrócili autokarem w sobotę po południu do Pucka.
foto i treść źródłowa do komentarzy: ks. Wojciech Ulasiński